… ale mniej to wciąż dużo…
Wszystkim, którzy tu zaglądają (przypadkiem lub z nawyku)
życzę bez ograniczeń
WSZYSTKIEGO DOBREGO NA KAŻDĄ CHWILĘ ŚWIĄT, NA CALUŚKI ROK,
najwspanialszych spełnień, nasycenia ważnych pragnień,
bliskości bliskich, odwzajemnień, zwielokrotnień każdej dobrej myśli i każdego olśnienia.
A gdyby Ktoś poczuł, że to zbyt wiele albo że nie wie, co ugryźć najpierw, to z myślą o Nim układam dalszy ciąg. Minimalistyczny.
Niech będzie tak, że kiedy się budzisz, wyłapujesz płynące ze świata zaproszenie. Jasność za oknem (jeśli widać drzewo, to tym lepiej), kwiat jeszcze niezwiędły w wazonie, książka odłożona przed snem, niedoczytana, oferująca kolejne rozdziały. Zapach kawy. Czyjś dotyk lub głos, mogą byś śmiechy i rozmowa, ale równie dobry jest dźwięk zza okna, przypadkowy, więc niepowtarzalny. [Gdyby się przydarzył koszmar z Dnia Świra, to niech dobre zatyczki do uszu znajdą się pod ręką.] Jeśli nie wszystkie znaki działają, to nic – pojedyncze zaproszenie też jest ważne.
Niech będzie tak, że tu i teraz po prostu jesteś. Nie wiem tego na pewno, lecz niewykluczone, że miliony mikrozdarzeń zbiegają się i ani sobie wyobrażasz, jak układają się w czytelny wzór. Czytelny na razie nie dla Ciebie. Wygląda to jak chmura piachu, splątane nitki albo rozsypane fiszki. Póki co, nie przesadzaj z ciekawością.
Niech będzie tak, że kiedy zasypiasz, masz przed oczyma kilka twarzy. Spojrzenie, które pamiętasz lub słowo. Jakieś zdziwienie, chęć dokończenia czegoś lub powrotu. Zapachy minionego dnia, obrazy, jego rytm. Świadomość trwania i niedomknięcia. Lekkie nienasycenie. Noc jest także zaproszeniem.
Cicha Noc lub ta mniej magiczna, każda.
Pięknie:)
Wszystkiego najwspanialszego na ten świąteczny czas.
Ren – cudowne życzenia. Przepiękne. Jakbym czytała drugą, lepszą część „Jeśli zimową nocą podróżny”. Mikro-zdarzenia niech trwają. I zapach kawy, uśmiech najbliższych… Dziękuję za życzenia. Moc serdeczności raz jeszcze. Monia
Wspaniałe i wcale nie minimalistyczne życzenia! Radości i spokoju, niech te Święta będą takie, jak lubisz :)
Cudnie napisane…dziękuję i równie wspaniałych, pełnych ciepłych zapachów świąt:)
Tamaryszku, ależ Ty pięknie życzysz! Tak bym chciała tego zaproszenia, jasności za oknem, książki. Boję się tylko, że nie będę tego miała, póki nie odpuszczę sobie studiów, i Święta pewnie mi upłyną pod znakiem tego dylematu.
Tobie również wszystkiego najpiękniejszego, najcieplejszego, najbardziej magicznego. Wytchnienia, rodzinnej atmosfery, wspaniałych lektur!
Amen:)… a w wersji ultra-minimalistycznej : jeżeli nie najwspanialszych spełnień to przynajmniej nie mniej wspaniałych marzeń :)
Wszystkiego Dobrego!
renée – thx, tobie TEZ! i jeszcze by zima ci sie sniegiem na swierkach bielila, by slonce zajrzalo w kazdy zakatek duszy i zeby cie bogate dary dobrej literackiej wrózki w roku 2013 nadal nie opuszczaly!!!
To maksymalistyczne życzenia. I niech tak się stanie. Pięknych Świąt:)
Ja maksymalistycznie poproszę, całą ostatnią zieloną linijkę !
Przyjrzę się też tym ‚rozsypanym fiszkom’, może nie tak trudno je złożyć.
PS. zaglądam z nawyku, choć to nie brzmi zachwycająco :)
Serdeczności tamaryszku.
WOW! Przecież jakoś muszę westchnąć! :) Takie życzenia to nawet i od święta się nie zdarzają!
Licząc na to, że życząc nam tak pięknie, życzysz i sobie tego samego – podpisuję się pod tym „minimalizmem” obiema ręcami. Dodać muszę, że ja ani nie z tych, co z przypadku, ani nie z tych, co z nawyku. A z których ci ja jestem? No nie wiem już sam – przedwigilijne krojenie kapusty mi zaszkodziło. :)
Tamaryszku, przepięknie życzysz! Ja bym może zaczęła minimalistycznie i małymi krokami docierała do wersji full… Chociaż mnie to raczej takie bytowanie z małym, ale trwałym uśmiechem chyba wystarcza. Na razie.
Ode mnie życzenia, niech Ci się spełni wszystko, co tylko i jeszcze więcej. To na zielono – rozbuchane, i to skromniejsze, minimalistyczne, codzienne spokojne szczęście.
I żeby buty nie obcierały, to jest bardzo ważne, buty muszą być wygodne!
Wesołych Świąt.
Aż mi się miło zrobiło :) A ja w niedoczasie, więc ze stempelka – Dużo miłości! I książek!! :D
Piękne Życzenia Tamaryszku ! Niech więc i Tobie w zawirowaniach Dnia, w natłoku obrazów i słów zdarzą się Te Które Warto Wspomnieć: ciepłe, pachnące, pytające, wołające, usypiające….
Wesołych Świąt
Wszystkiego co najlepsze – na święta i cały nadchodzący rok :-)
Jak względnym pojęciem jest minimalizm…:-) Wszystkiego dobrego na Święta i Nowy Rok! Oby było pięknie!
Do życzeń i ja się przyłączam:
Wszystkiego Dobrego!
Teraz zrobiło się maksymalistycznie. :) Tak to bywa, gdy wysłany impuls powraca. Dziękuję za życzenia. Wszystkie biorę sobie do serca,więc aż po horyzont widzę same dobre znaki. :)
Liritio, będę pamiętać o butach. To jest bardzo ważne. ;)
Miłego świętowania!
Dziękuję za życzenia, dla siebie wybieram olśnienia:)
Wielu filmów, które spełnią obietnicę widza, książek,które oczarują, spotkań, które wzbogacą, ludzi, którzy nie rozczarują. Wesołych świąt:)